Witam! :)
Rozdanie zamknięte. Nie spodziewałam się nawet takiego zainteresowania. Wszystkim bardzo dziękuję, lada dzień ogłoszę osobę, do której powędruje paczuszka :)
Dziękuję również za wszystkie uwagi dotyczące bloga, na pewno wezmę je pod uwagę ;)
Dzisiaj zakupy. Już dawno nie było u mnie takiego postu. Nazbierała się maaasaaa rzeczy, ale nie bede wszystkiego pokazywać, tylko te takie... najnowsze ;)
- Tołpa, żel do mycia twarzy i oczu. Mój ulubieniec, recenzja TU. (kupiony na 40% promocji w Rossku)
- Kolastyna, emulsja do opalania SPF 6. Wiem, że to mało, ale... ale... :D
- FA Sport, antyperspirant. Nigdy nie miałam. Próbuję, testuję.
- Lirene, krem do rąk. Już mogę powiedzieć, że lubię i na pewno pojawi się w ulubieńcach :)
- Luksja, zestaw żeli pod prysznic. Kupione w Biedronce za 9,99 :)
- Manhattan, puder sypki. O tym produkcie słyszałam wiele, natomiast trochę szkoda mi było kasy... Teraz kupiłam go 40% taniej w Rossku ;)
Miałam już nie kupować lakierów, ale nie wytrzymałam...
- Golden Rose, lakier piaskowy, nr 53. Mówiłam sobie, że nie kupię... ale te lakiery sa teraz wszędzie... Przegrałam walkę z samą sobą :(
- Bell Air Flow, nr 52, przepuszczający powietrze. Kupiony w Biedronce za ok 6zł. Bardzo ładny kolorek, noszę go na stopach i jestem zachwycona! :)
Na blogu Macchiato poczytałam trochę o mleczku do demakijazu z YR, a że akurat moje mi się skończyło no to czemu nie ... (?) I o! Wyszłam z torbą...
- Szampon do włosów suchych.
- Odżywka do włosów suchych.
- Mleczko i tonik, 2 w 1. A miało być samo mleczko do demakijażu, ale tak to jest jak się nie doczyta a zapamięta tylko opakowanie ;p
Jeszcze dostałam kilka próbek, czyli coś co lubię ... :)
W zasadzie to tyle! ;)
W czwartek mam obronę, stresuję się już od kilku dni. Ale jeszcze tydzień i w końcu odetchnę... :)
Pozdrawiam! :)
Kochana zakupy rewelacja. Trzymam kciuki ! ;*
OdpowiedzUsuńCiekawe jak ten golden rose na pazurkach będzie wyglądał no i ten bell też mnie kusi kolorkiem. Ale do piaskowych lakierów jeszcze do końca się nie przekonałam :O
OdpowiedzUsuńlakiery do paznokci<3
OdpowiedzUsuńte żele z Biedronki też kiedyś kupiłam, ale kosztowały chyba 7.99
ja też się bronię w czwartek :D
wiele wspaniałość w super cenie też nigdy nie moge się oprzeć
OdpowiedzUsuńTeż lubię YR, często tam zaglądam:D
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki! Będzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńOstatnio jak byłam w Biedronce również czaiłam się na te żele, ale w końcu przemówiłam do zdrowego rozsądku "po co ci 38757435743839 żel, a nawet trzy kolejne?" :P daj znać, jak się spisuje szampon i odżywka z Yves Rocher, bo zastanawiałam się nad ich kupnem. :)
Jestem ciekawa YR! Powodzenia na obronie:) Zapraszam na nasze rozdanie z żelem z Body Shopu :) http://goodtotry.blogspot.com/2013/06/pierwsze-rozdanie-good-to-try-tbs.html
OdpowiedzUsuńświetne nowości!
OdpowiedzUsuńte żele z biedronki pachną obłędnie i są świetne! :D ja już dwie butelki zużyłam i mam w użyciu trzecią :D
powodzenia na obronie!
O, udało Ci się jednak dorwać ten puder :D No z mleczkiem faktycznie trochę Ci się omskło :D ale może też będzie dobre, tego jeszcze nie miałam :) Tym lakierom piaskowym to chyba na prawdę nie da się oprzeć :P
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za obronę, będzie dobrze :)
Widzę że udane zakupy,hmm kurka nie widziałam u mnie tego zestawu Luksja :/
OdpowiedzUsuńWidziałam ten zestaw Luksji ale ze względu na to że mam nadmiar żeli, to zrezygnowałam z zakupu:D
OdpowiedzUsuńLubię te żele z Luksji. :) Ładne kolory lakierów. :)
OdpowiedzUsuńdaj znać jak się sprawdza puder z Manhattanu! :) Miłego testowania!
OdpowiedzUsuńTeż jakiś czas temu kupiłam ten zestaw żeli Luksji - są super :)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy :) lakier piaskowy GR bym chciała...ale ciężko mi dostać...i zainteresowałaś mnie żelem Tołpy :)
OdpowiedzUsuńMiłego testowania:)
OdpowiedzUsuńrównież chciałam kiedyś kupić ten puder, ale rzeczywiście jego cena regularna jest trochę zniechęcająca :P Trzymam za Ciebie kciuki :)
OdpowiedzUsuńkurcze chodzę prawie codziennie do Biedronki i te żele kuszą mnie i kuszą, ale jeszcze nie uległam :)
OdpowiedzUsuńmam tą samą emulsję do opalania, a ten krem z Lirene miałam wczoraj kupić, ale wybrałam inny ;)
OdpowiedzUsuńŻele z Biedronki ciągle na mnie zerkają jak jestem na zakupach, ale jestem twarda i dopóki nie wykończę swoich zapasów, nie kupuję nowych ;)
OdpowiedzUsuńByłam ostatnio w YR ale jakoś nic (nooo oprócz zestawu 3 żeli pod prysznic w cenie 17,90zł) nie rzuciło mi się w oczy.
Świetne kolory lakierów, ja w Biedrze skusiłam się na fioletowy.
Ciekawa jestem jak Ci się sprawdzi ten sztyft od FA. Szukam "podpachowego" KWC:)
OdpowiedzUsuń