wtorek, 27 sierpnia 2013

Paznokcie

Witajcie :)

Dzisiaj tak na szybko chciałam Wam pokazać co obecnie noszę na pazurkach.
Nie wiem jak Wy, ale ja czuje odchodzące lato :( dlatego staram się jak najbardziej korzystać i używać przeróżnych kolorowych lakierów :)


W rzeczywistości ten róż jest bardziej jaskrawy, ale niestety aparat za Chiny nie chciał oddać tego koloru :(


Do wykonania użyłam dwóch lakierów:
- biały Golden Rose, nr242
- różowy Farmasi, nr 28 (nie wiem czy jest dostępny w PL)


Lato trwa stanowczo za krótko !!!!!!

Miłego dnia, buziaki! :)

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Moja codzienna przemiana i walka z nieprzyjacielem!

Witajcie :)

Była metamorfoza Martyny, to teraz postanowiłam, że ja Wam się pokażę!
Nie jest to wersja imprezowa, tylko w pełni codzienna :)
Przy okazji także jak sobie radzę z nieprzyjacielem... nie, nie z pryszczem. Gorzej! Z opryszczką!


UWAGA!!! BĘDĘ STRASZYĆ!!! :)



Mój pyszczek bez makijażu, w wersji totalnie rozbebłanej!



















Czary maryyy .... 






I ten nieprzyjaciel ....



Do zakrycia go, ale żeby nie przerywać leczenie używam plastrów Compeed.


 TO NIE JEST KOMPLETNA RECENZJA!!!
tylko kilka słów o tym.. tak przy okazji ;)


Opakowanie zawiera 16 plastrów.
Cena ok. 20zł (ale można kupować plastry na sztuki)

Plasterek powinniśmy zmienić po 8h.
Po kilku dniach opryszczka powinna zniknąć.
Ja odnoszę wrażenie, że te plastry nie wysuszają opryszczki, tylko ją rozmiękczają i z każdym zdjęciem plastra odchodzi nam kawałek "skóry". Tym sposobem po czasie znika cała opryszczka.
Szczerze się przyznam, że tylko raz stosowałam te plastry wg zaleceń. Normalnie używam ich tylko, kiedy potrzebuje zakryć niechciane COŚ, żeby nie rzucało się w oczy.

Obecnie mam to w takim miejscu, że nawet po naklejeniu i tak troszkę widać.
Jednak jeśli pojawia się na ustach to naprawdę tej opryszczki nie widać.

Jeśli chodzi o jedzenie i picie z plastrem na ustach... 
Trzeba uważać, bo jeśli mocno nawilżymy to niestety łatwo się odkleja.

A tutaj z plasterkiem...

Widać, ze jest, ale już nie aż tak bardzo. Mam przynajmniej taką nadzieję.

A Wy jak sobie radzicie z takimi niechcianymi kolegami? :)

Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia!!!! :)

piątek, 9 sierpnia 2013

Innowacyjny BUBEL od Nivea

Witam :)

Ostatnio duży słyszymy o odżywczym balsamie nawilżającym z Nivea. Znane vlogerki polecają. 
Ja tak właśnie się na to skusiłam, z polecenia Szusz.

Mówiła o nim same ahy i ohy, byłam w Rossmannie, produkt na promocji, wiec pomyślałam - ah, co mi szkodzi, wezmę.


Jakie działanie obiecuje producent?

Pierwszy balsam do ciała pod prysznic. Nowy sposób na szybkie i przyjemne odżywienie skóry. Specjalną, odżywczą formułę z mleczkiem migdałowym nakładasz bezpośrednio na mokrą skórę. Balsam pod prysznic działa jak odżywka, nawilża skórę, po czym spłukujesz jego pozostałości z ciała. Rezultat: uczucie aksamitnie miękkiej skóry od razu po wyjściu spod prysznica. Odpowiedni do skóry suchej.

Czas na moją opinię... 

Cena: ok 12zł za 250ml (na promocji)

Zapach: Delikatny, typowy dla kremów Nivea


Konsystencja: Typowo balsamowa, dosyć rzadka.

Wydajność: Słaba. Musimy wziąć naprawdę dużo produktu, aby "pokryć" całe ciało.
A więc tym samym nie starczy on nam na długo.





Co sądzę o samym balsamie...

Po użyciu tego produktu miałam uczucie... lepkości. Czyli coś, czego po prostu nie znoszę! 
Dodatkowo nie czułam się super nawilżona! Czułam, że coś na tej skórze jest, ale zdecydowanie nie rozłożyło mnie na łopatki.

Jak już mówiłam, produkt ten kupiłam za poleceniem Szusz, w amoku zakupów i przy promocji po prostu wrzuciłam go do koszyka.
Po użyciu sprawdziłam skład i myślałam, że się prawą nogą przeżegnam! - ja, totalny laik, który o składach wie niewiele...




Na początek woda, następnie mamy skrystalizowany wosk mineralny (który może nas zapychać), a zaraz za nim parafina! Kilka alkoholi, składnik odpowiedzialny za zapach. A jak wiadomo (albo i nie wiadomo) w składzie za słowem " Parfum " składniki, które są użyte już nie działają albo w bardzo słabym stopniu.
Przy takim składzie o nawilżeniu nie ma mowy! Otrzymujemy jedynie powłokę na naszym ciele, która daje nam poczucie nawilżenia. A może zrobić dużo większą krzywdę. Osoby z problemami skórnymi lub ze skórą skłonną do "zapychania się" nawet nie powinny na ten balsam spojrzeć!

Jeśli chodzi o mnie to NIE POLECAM !!!!!! Za tą cenę można kupić coś dużo lepszego. Nivea się nie popisała, ale za to wydała dużo kasy na akcję reklamową.
A Szusz wylatuje z subskrypcji (już kiedyś podejrzewałam, że "się sprzedaje", natomiast teraz tylko się utwierdziłam w tym przekonaniu - dziewczyny (mowa też o innych znanych vlogerkach, polecających ten produkt), które zazwyczaj patrzą na składy i na nie narzekają teraz nagle są zachwycone, gdzie zwykła Weronika się przeraziła ;) ).

Miałyście? Co o nim sądzicie?

Pozdrawiam! :)

niedziela, 4 sierpnia 2013

TAG: 50 FAKTÓW O MNIE

Hej Wam! :)

Ostatnio dużo się w moim życiu dzieje, przechodzę ciężkie chwile i szczerze powiem, że nie mam za bardzo weny pisać ;/
Dlatego dzisiaj przychodzę z luźnym tagiem, dzięki któremu będziecie mogły się czegoś o mnie dowiedzieć :)

Zapraszam!



50 FAKTÓW O MNIE:

  1. Banalne - na bierzmowaniu nadałam sobie imię Gabriela. Wtedy bardzo podobało mi się imię Gabriel, a jako że Gabrysiem być nie mogłam, to zostałam Gabrysią ;P
  2. Natomiast jeśli chodzi o moje pierwsze imię - Weronika - bardzo go nie lubię!
  3. Kocham podróżować! Na wyjazdy nigdy nie jest mi szkoda kasy :)
  4. Marzę o wyjeździe do USA :)
  5. Nie lubię siedzieć w domu! Zadowoli mnie zwykły spacer - byleby tylko wyjść!
  6. Może to zabrzmi dziwnie... ale bardziej wzrusza mnie krzywda zwierząt, niż ludzka.
  7. Nie akceptuję swojego ciała. Schudłam 10kg, ale wciąż mi mało.
  8. Mam słomiany zapał. Jak coś chcę to już, teraz, od razu! Jeśli muszę dłużej czekać na efekty to po prostu się poddaje... ;/
  9. Chciałabym mieć tatuaż na pachwinie i kolczyk w pępku, jednak na to trzeba poczekać, aż będę zadowolona ze swojego wyglądu ;)
  10. Dopiero po ponad 20 latach znalazłam prawdziwą przyjaciółkę, swoją bratnią duszę. Gdyby nie wygląd to można by powiedzieć, że jesteśmy bliźniaczkami - tak samo myślimy, tego samego chcemy ;) na szczęście podobają nam się inni faceci, hehe ;)
  11. Uwielbiam imprezować! :)
  12. Nie jestem statystycznym Polakiem - czytam więcej niż jedną książkę rocznie!
  13. Bardzo lubię oglądać filmy ...
  14. Jednak mam do nich słabą pamięć. Po miesiącu zapominam tytuł, a po 4-5 miesiącach mogę oglądać ten sam film od nowa, nie orientując się, że już go wcześniej widziałam!  ... nooo... chyba że jakiś film wyjątkowo mi się spodoba :)
  15. Jestem straszną "psiarą". Kocham psy, mogłabym przygarnąć każdego błąkającego się psa w okolicy.
  16. W przyszłości chciałabym mieć bliźnięta jednojajowe :) ... marne szanse :(
  17. Nie umiem śpiewać, jednak i tak to robię! Ale tylko wśród "swoich" ;)
  18. Jestem bardzo sentymentalna. Posiadam wiele pamiątek - figurek, miśków, których nie potrafię się pozbyć, przez co wydaje mi się, że mam dziecinny pokój :D
  19. Jestem strasznym śpiochem!!! W nocy siedzę do 3-4, ale potem potrafię spać do 13...
  20. Będąc we Francji jadłam ślimaki. Nawet dobre ;P
  21. Nie lubię alkoholu, a zatem nie pijam. Bardzo rzadko i okazjonalnie.
  22. NIGDY w życiu nie byłam pijana.
  23. W LO, żeby zrobić na złość chłopakowi, który mi się podobał, zaczęłam popalać fajki ... nie komentujcie tego ;] GŁUPOTA!!!
  24. Bez makijażu wyglądam jak dziecko! ;/ Bez niego raczej nie wychodzę z domu.
  25. Chciałabym skoczyć na bungee i ze spadochronem. Jednak podejrzewam, że prędzej narobiłabym w majty, niż skoczyła... ;p
  26. Uwielbiam latać samolotem! Mogłabym być stewardessą :)
  27. Nie odczuwam pragnienia. Nie wypijam 2 litrów dziennie. Ba! Czasem potrafię cały dzień nic nie pić i dopiero wieczorem piję, bo "przypomina mi się", że w ciągu dnia tego nie robiłam.
  28. Zawsze zostawiam wszystko na ostatnią chwilę. Do 95% egzaminów  uczę się dzień przed ;)
  29. Straszny ze mnie leń. Jak mam coś zrobić to dłużej się nastękam i namarudzę niż to robię.
  30. Z tego co mi wiadomo - robię złe pierwsze wrażenie. Ludzie patrząc na mnie, oceniają jak wredną su..., jednak przy poznaniu zmieniają zdanie i często przepraszają mnie za to ;P także ... NIE OCENIAJMY LUDZI PO WYGLĄDZIE!!!
  31. Należę do osób nieśmiałych. Brakuje mi pewności siebie.
  32. Zawsze chciałam mieć siostrę tak z rok, dwa lata starszą lub młodszą... żeby móc chodzić z nią na zakupy, imprezy, dzielić się ciuchami, rozmawiać, zwierzać się .. itp. itd.
  33. Za to mam brata - 4 lata starszego.
  34. Kocham wysokie buty! Przy wzroście 1,73 zakładam buty ok 16cm ... Mama się wtedy ze mnie śmieje, że wyglądam jak "gidyja".
  35. Lubię gadać do siebie. Ale nie, jeszcze nie zwariowałam ;) ... chyba.
  36. Planuję zrobić prawko na motor...
  37. I kupić czerwoną Hondę ... mrrrr ♥
  38. Jestem alergikiem. Mam alergię prawie na wszystko, a z takich mniej "spotykanych" rzeczy uczula mnie np. jabłko, arbuz, banan ...
  39. Kocham słodycze! Mogę je jeść bez opamiętania! (poza marcepanem ... )
  40. Nie ufam ludziom, którzy nie lubią słodyczy, hehe ;)
  41. Jako dziecko często biłam się z bratem, przez co wydaje mi się, że teraz jestem silną i odporną na ból kobietą.
  42. Myślałam kiedyś, żeby trenować boks... ;)
  43. Prawo jazdy zrobiłam na przekór mamie.
  44. Nienawidzę, gdy ktoś korzysta z mojego komputera podczas mojej nieobecności!!!
  45. Nie lubię Łodzi. Nie chcę mieszkać tu w przyszłości.

  46. Jestem pyskata i wyszczekana. Kiedyś ktoś mi obije przez to buźkę ;]
  47. To, co mnie trapi, tłamszę w sobie. 
  48. Twarda na zewnątrz, miękka w środku.
  49. Cenię sobie swoją prywatność i nie lubię gdy ktoś pcha się z butami w moje życie!
  50. Pomimo wielu wad, myślę, że da się mnie polubić! :)
Taguję każdego, kto ma ochotę zrobić ten TAG i chciałby się podzielić kawałkiem swojego życia z czytelnikami :)

Natomiast Martyna musi go zrobić OBOWIĄZKOWO! :)
Zapraszam również na jej bloga, dopiero zaczyna, potrzebuje wsparcia i motywacji ... :) KLIK

Żegnam się już z Wami!

Wrócę jak uporam się ze swoim życiem!

Udanych wakacji, buziaki!!! :)