Wakacje, wakacje... i po wakacjach. Rozumiecie to? Nie, do mnie jeszcze nie dotarło. Tzn... ja się cieszę jeszcze wolnym wrześniem, natomiast tak czy siak... już po lecie :(
Żeby jakoś rozweselić ten smutny fakt kończących się wakacji, pokażę Wam co udało mi się przygarnąć w ciągu ostatniego miesiąca. Dawno nie robiłam takiego wpisu (ostatni raz chyba w lutym!), dlatego już na niego czas :D
Na przełomie lipca i sierpnia byłam w Grecji. Oczywiście nie obyłoby się bez kupienia greckich kosmetyków :)
Firma Korres jest grecką firmą, która produkuje kosmetyki naturalne. Są one dostępne w polskich Sephorach. Początkowo trochę szkoda było mi kasy, ale jak sprawdziłam na stronie Sephory ceny tych produktów to kupowałam je z uśmiechem! :)
- 4 żele pod prysznic - dwa o zapachu Gruszki bergamotki i dwa cytrusowe.
- balsam do ust
- mleczko do ciała o zapachu japońskiej róży
Obrabowałam też sklep z naturalnymi mydełkami :)
Jeśli chodzi o greckie kosmetyki to to już wszystko.
- pilnik do stóp FussWohl
- krem do rąk Lirene
- serum do biustu od Eveline. Tyle dobrego się naczytałam o tym, że musiałam w końcu kupić.
- Rexona, antyperpirant.
- Isana, mydło do rąk z edycji limitowanej.
- Eveline, dwa lakiery do paznokci - w odcieniu 920 i 917
- GR velvet matte - kolor 13. Moja pierwsza pomadka z tej serii. Pierwsze wrażenia - super! :)
Zakupy z DM, które zrobili dla mnie rodzice.
- żele pod prysznic z Balea
- Alverde, balsam do ust
czekam jeszcze na różowe jajeczko z Ebelin :)
Wczoraj też dowiedziałam się, że wygrałam rozdanie u Ewy!
Odżywka Revitalash trafi w moje rączki! Na pewno dam Wam znać po zakończonej kuracji! ;)
To wszystko jeśli chodzi o moje nabytki kosmetyczne. Ciuchowych i niekosmetycznych nie pokazuje, bo za długi byłby ten post :P
Miałyście coś z pokazanych przeze mnie kosmetyków? :)
Pozdrawiam i leniwej niedzieli życzę! :*
Weronika
Też mi smutno z powodu końca lata:/ fajne nabytki:) korres ma dobre produkty :)
OdpowiedzUsuńgratuluję wygranego rozdania:) nie ukrywam, że zazdroszczę, bo odżywka revitalash bardzo chciałabym wypróbować, tylko szkoda mi na nie pieniędzy:P
OdpowiedzUsuńjestem bardzo ciekawa greckich kosmetyków, który nigdy nie miałam, mimo że w Grecji byłam.
a zapas żeli balea wystarczy Ci chyba do końca roku, jak nie dłużej:P
Dziękuję :D nie ukrywam, że też się bardzo cieszę :P
UsuńBędzie recenzja greckich kosmetyków :) ...ale to za jakis czas ;)
O końcu lata nawet mi nie przypominaj :D haha :D
OdpowiedzUsuńżele Balea - zazdraszczam! :)
Jestem ciekawa greckich kosmetyków, ale też chciałaby pomadkę zobaczyć :)
Z niecierpliwością czekam na recenzję odżywki Revitalash, no i oczywiście tych greckich kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńOj chciałabym te mydełka :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach żelu Balea Kokos i Nektarynka :)
OdpowiedzUsuńSAme cudowności ! Pierwszych kosmetyków nie znam ale zaciekawiłaś mnie nimi !!; )
OdpowiedzUsuńSame cudeńka ;)
OdpowiedzUsuńJa właśnie kupiłam sobie niebieskie i różowe jajeczko :3
OdpowiedzUsuńKorres i mydełka *-*
OdpowiedzUsuńU nie pomadka z Golden Rose wysuszała usta czego bardzo żałuję bo musiała poszukać nowego domu przez to :(
OdpowiedzUsuńMnie też wysusza usta, ale chyba kosmetyki matowe maja to do siebie, że mogą wysuszac :( dlatego zawsze przed nakladam dobrze nawilżający balsam do ust i jest ok :)
UsuńŚwietne zakupy z Grecji:)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak Greckie kosmetyki się sprawdzą :)
OdpowiedzUsuńIlości żeli Balea szczerze zazdroszczę tak jak i greckich kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńJeju :P Ale Ci dobrze:P Greckie kosmetyki, Balea, Revitalash - ale masz kurczę szczęście :D
OdpowiedzUsuńCiągle zapominam o tym mydełku Isany ciekawe czy jeszcze dorwę ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej , sama chciałabym kiedyś wypróbować Revitalash a i zakupy super :D
Chętnie przetestowałabym produkty Korres. Mam ich masełka do ust i bardzo je lubię. Ceny w sephorze są bardzo mało zachęcające, ale może kiedyś... ;)
OdpowiedzUsuńOoo Korres (*-*) Zazdroszczę Wygranego rozdania :D Mi się to jeszcze nie zdarzyło :P
OdpowiedzUsuńIle żelów z Balea :)
OdpowiedzUsuńMiłego testowania :)
OdpowiedzUsuńżele pod prysznic Balea <3
OdpowiedzUsuńkiedyś bardzo często używałam to serum do biustu z Eveline :)
bardzo fajne nowości, miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńMam masełka do ust Korress, są świetne. Ciekawa jestem jak sprawdzą się u Ciebie kosmetyki tej marki.
OdpowiedzUsuń13 z GR jest cudna, to mój sierpniowy ulubieniec :]
OdpowiedzUsuńbardzo fajne kolorki lakierów:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne kolory tych lakierów;)
OdpowiedzUsuńFantastyczne nowości i gratuluję wygranej !!!
OdpowiedzUsuńale zaszalałaś z tymi kosmetykami z Grecji oraz z Baelą... Zapas na rok... :)
OdpowiedzUsuńNaturalne mydełka :D <3 są wypasione :D
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa matowej pomadki z GR!
OdpowiedzUsuńSpory ten haul. Ale to dobrze. Raz na jakiś czas można:D Akurat nic z tych rzeczy nie miałam. Chciałabym wypróbować tą pomadkę z Golden Rose, ale nie wiem czy nie mam za dużo produktów do ust... Nie ważne. Natomiast na pewno nie kupię lakierów Eveline, bo po prostu nie lubię ich.
OdpowiedzUsuńBtw, nominowałam Cię do Liebster Blog Award w hołdzie za dobrze wykonaną pracę. Mam nadzieję, że odpowiesz na moją nominację nawet jeśli miałaś już ją na blogu. Więcej tutaj: http://amarantoweokulary.blogspot.com/2014/09/liebster-blog-award.html
Co tu dużo mówić - chcę wszystko! Zazdroszczę ogromnie!
OdpowiedzUsuń