Dziś, tak jak widać w tytule, lecimy z recenzją pianki myjącej z Alverde.
Piankę można kupić DM za ok. 3 euro.
Piankę stosuję od czerwca. Raz dziennie - tylko rano (ale nie używam jej każdego dnia).
Opakowanie
Opakowanie jest przede wszystkim ładne, kolorowe i rzucające się w oczy. Jest ono solidne, twarde i sztywne. Nie ma szans podejrzeć ile produktu nam jeszcze zostało (nawet pod światło).
Jest zaopatrzone w pompkę, co jest ogromnym plusem. Czytałam, że wielu dziewczynom ta pompka trochę szwankowała albo po prostu całkowicie się psuła. Może już ją naprawili, a może po prostu mnie się trafił lepszy egzemplarz, bo ja nie mam z tym problemów :)
Konsystencja i zapach
Jakiej też konsystencji można się spodziewać po PIANCE do mycia twarzy?
Jak na piankę przystało - jest to pianka (fanfary!).
Zapach intensywny, ciężki do określenia. Niby owocowy, niby nie. Mnie on bardzo przeszkadza, mycie twarzy przez to nie jest przyjemnością. Ale .. wielu dziewczynom on jak najbardziej odpowiada :) więc to po prostu rzecz gustu.
Działanie
Przyznam szczerze, że używam tego produktu tylko rano, ponieważ nie mam do niego zaufania, że dokładnie zmyje wszystko z mojej buzi po całym dniu. Natomiast bardzo dobrze radzi sobie z porannym oczyszczaniem. Odświeża, orzeźwia i przygotowuje moją twarz do nałożenia porannych kremów i zrobienia makijażu. Przyjemnie rozprowadza się po buzi. Jedna pompka, czasem półtorej, wystarczy do umycia całą twarz.
Po użyciu jest lekkie uczucie ściągnięcia skóry, ale od razu nakładam krem, więc mi to nie przeszkadza. Poza tym nie wysuszył mi skóry. Zwracałam na to szczególną uwagę, bo spotkałam się z wieloma opiniami, że bardzo wysusza. Mnie to nie spotkało, może dlatego, że stosuję go tylko rano i to też nie każdego dnia? A może po prostu to kwestia mojej cery? Ciężko odpowiedzieć.
Jeśli zwracacie na to uwagę - jest to produkt wegański.
Podsumowując - nie jest to produkt, który powalił mnie na kolana. Zaliczam go do tych bardzo przeciętnych. Co prawda krzywdy mi nie zrobił, ale na pewno nie kupię ponownie.
Miałam, wypróbowałam - cieszę się bardzo i to by było na tyle :P
Miałyście do czynienia z tą pianką? Jak Wam się spisała? :)
Pozdrawiam!
* * *
Niestety nie mam dostępu do drogerii DM. Lubię pianki, chętnie bym ją przetestowała :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że taki przeciętny:) ja niedawno dostałam trochę produktów z dm, ale z Alverde tylko jeden.
OdpowiedzUsuńA myślałam, że to będzie fajna pianka;) A tu taki średniaczek :)
OdpowiedzUsuńteż myślałam, że będzie fajna. Kupowałam w ciemno, dopiero później czytałam recenzje ;]
UsuńNie miałam.. ale ogólnie lubię pianki do mycia twarzy, więc może kiedyś ją przetestuje ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam.. ale ogólnie lubię pianki do mycia twarzy, więc może kiedyś ją przetestuje ;)
OdpowiedzUsuńja lubię produkty do mycia w piance, ale też nie ufam im wieczorem ;) tą, którą ja używam jest aloesowa z C&C, ale baaaardzo chętnie przygarnęłabym i tą ;)
OdpowiedzUsuńnie lubię pianek, żadnych, więc ten produkt zupełnie mnie nie interesuje.
OdpowiedzUsuńPróbowałam pianek, ale mimo wszystko wolę żele... Przy używaniu oczyszczających kosmetyków z gąbką najlepiej mimo wszystko sprawdza się klasyka :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Niby bez szału, ale i tak bym chętnie spróbowała.
OdpowiedzUsuńOj jak zobaczyłam ten Twój wpis to wchodziłam z ogromnąciekawością !! Jestem na etapie używania tej pianki ! I zgodzę się jest to przeciętny średniak , Mi trochę wysusza skórę, do tego jak mam jakąś rankę to piecze jak diabli :((
OdpowiedzUsuńNie miałam chyba w sumie żadnej pianki do mycia buzi :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam pianek do mycia twarzy, bo mam wrażenie że takie produkty słabo oczyszczają.
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś piankę z Pharmaceris i była super! Nie miałam jej nic do zarzucenia ;)
Usuńczytałam o niej niezbyt pozytywne opinie, ale coś mnie w niej kusi :D nie wiem może to przez to, ze jeszcze nie używałam pianek? :DD
OdpowiedzUsuńPewnie gdyby leżała spokojnie na półce w Rossmannach to by Cię nie kusiła :P a że jest hen hen daleko to masz chrapkę mimo wszystko ;) takie są moje przypuszczenia :D
UsuńNie przepadam za piankami do mycia twarzy, wolę żele i olejki :)
OdpowiedzUsuńpodobają mi sie pianki, ale chyba wole bardziej coś oczyszczającego :P
OdpowiedzUsuńpiękne te motylki w tle!
Pianka z Pharmaceris była super! :)
UsuńDziękuję :)
Ja ostatnio polubiłam pianki :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam. :) Raczej nie kupię.
OdpowiedzUsuńW DM jest tyle fajnych produktów... a myszom tam nie po drodze.
OdpowiedzUsuńMnie też tak średnio tam po drodze... rzekłabym nawet, że w ogole! Ale jako że lubię podróżować to zawsze staram się wykminić coś, żeby obok jakiegoś DM (przypadkowo) przejezdzac :D
UsuńNie zwróciłam na nią w ogóle uwagi będąc w dm, ale w sumie nie szukałam żadnych myjadeł do twarzy :P
OdpowiedzUsuńTeż nie szukałam, ale będąc w DM patrzyłam na wszystko, czego nie ma w Polsce :D
Usuńja nie lubię takich pianek, żeli i tym podobnych do oczyszczania, wolę przemyć twarz tonikiem czy wodą różaną:)
OdpowiedzUsuńTeż się ostatnio zastanawiam nad kupnem wody różanej :)
UsuńA ja chyba jeszcze nigdy nie używałam pianki do oczyszczania twarzy.
OdpowiedzUsuńnie miałam jej ani żadnej innej pianki do oczyszczania twarzy
OdpowiedzUsuńale czytałam już o niej kilka niezbyt pochlebnych opinii
Właśnie kończę piankę do mycia twarzy z Synergen i żałuję, że została wycofana ze sprzedaży bo była delikatna i nie wysuszała. Chętnie wypróbowałabym jakąś inną wiec może kiedyś w internecie znajdę tą :)
OdpowiedzUsuńno mi niestety nie dane testować produktów z dm ;< ale skoro to taki średniaczek to akurat nie aż tak mi smutno tym razem :P
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo jak ją zobaczyłam to myślałam, że sprawdzi się w 100% Dodatkowo ma bardzo fajny aplikator.
OdpowiedzUsuńMam piankę do mycia z Iwostin i zauważyłam, że kiepsko domywa buźkę
OdpowiedzUsuńwygląda ładnie, szkoda, że sprawdza się średnio.. :(
OdpowiedzUsuńSzkoda ze nie ma ich u nas w rossmanie, tylko alterra. Z tej firmy jest wiele fajnych rzeczy
OdpowiedzUsuń