wtorek, 22 kwietnia 2014

Walka z brwiami, czyli słów kilka o żelu do brwi - brow set MAC

Witajcie!

I jak tam? Pojedli? Popili? Wypoczęli? :)
To teraz zapraszam Was na post dotyczący ujarzmiania moich brwi.

Słowem wstępu - brwi to moja zmora. Nienawidzę ich. Od zawsze. Włoski są grube, długie i żyją własnym życiem. I jeszcze ten nieszczęsny 'wicherek' z przodu...
Do niedawna nawet ich nie podkreślałam, bo uważałam, że są na tyle ciemne, że nic z nimi nie muszę robić. Jednak po wielu trudach przekonałam się do tego. Ale! Dziś nie o tym.

Jak wspomniałam przed chwilą, moje brwi żyją własnym życiem. Robią co chcą, a moje zdanie mają totalnie gdzieś. Ułożyć je jest ciężko, ale nie jest to niewykonalne. Natomiast sprawić, żeby pozostały na swoim miejscu chociaż przez kilka godzin, nie mówiąc już o całym dniu... tooo już wyższa sztuka gotowania na parze! A co mi pomaga w tych codziennych trudach i znojach?

MAC brow set - żel do brwi.



MAC ma w swojej ofercie (chyba) trzy rodzaje żeli do brwi - bezbarwny (który ja posiadam) oraz w dwóch odcieniach brązu - ciemniejszy dla brunetek i jaśniejszy dla blondynek.

Za cenę ok 60-70zł otrzymujemy 8g produktu. Znajduje się on w przezroczystym opakowaniu, dzięki czemu widzimy ile jeszcze zostało. Szczoteczkę ma standardową, jak do czesania brwi.



DZIAŁANIE

Żel ten na pewno fajnie wyczesuje brwi, przy odrobinie precyzji jesteśmy w stanie im nadać zadowalający nas kształt. Nie skleja włosków, dzięki czemu otrzymujemy naturalny efekt.
Dla niektórych minusem może być to, że żel się zabarwił od używanego przeze mnie produktu do podkreślania brwi, jednak w niczym to nie przeszkadza, ponieważ żel nadal jest bezbarwny i nie pozostawia na brwiach koloru. Może to jedynie trochę nieestetycznie wyglądać.
I najważniejsza kwestia. Utrzymanie brwi. Generalnie, produkt się sprawdza. Nie powiem, żeby moje brwi przez cały dzień nie zmieniły swojej pozycji, bo są one naprawdę trudne do ujarzmienia, ale nie przemieszczają się one w takim stopniu jak kiedyś. Używałam wielu żeli do brwi i ŻADEN się nie sprawdził. Ten działa zdecydowanie najlepiej. Nie muszę się martwić w ciągu dnia czy moje brwi są na swoim miejscu, bo nawet jeśli nie są w stanie idealnym to jednak są, a jak dwa włoski wyjdą z szeregu to tragedii nie ma :)



Podsumowując - polecam każdemu! A szczególnie osobom, które aż takich dużych problemów z brwiami nie mają i jestem pewna, że będą super zadowolone! Natomiast jeśli ktoś ma tak samo niewspółpracujące brwi jak ja (bo gorzej to już raczej być nie może) to ręki uciąć nie dam, ale myślę, że też nie powinny się zawieść ;)

Żeby nie być gołosłowną przedstawię Wam kilka dni z życia moich brwi :)
(UWAGA!!! Tylko dla ludzi o mocnych nerwach!)

Na dzień dobry, po wstaniu z łóżka



Rano zostały tylko uczesane, a nie utrwalone żelem. I po kilku godzinach wyglądały tak...

Dopiero na zdjęciu zauważyłam, że niewiele się różnią od tych "na dzień dobry".

Rano, zaraz po użyciu żelu


A wieczorem, po całym dniu brwi prezentują się tak...



(Zdjęcia były robione wieczorem następnego dnia, stąd inny makijaż. Jednak rano brwi niczym się nie różniły w tych dniach :) )

Jak widać, jakieś pojedyncze włoski się poprzemieszczały, jednak tragedii nie ma. A nawet biorąc pod uwagę to, jak brwi wyglądają bez żadnego "wspomagacza" to mogę się pokusić o stwierdzenie, że efekt jest SUPER! :P

Też macie takie niesforne brwi? Jak sobie z nimi radzicie? :)

Pozdrawiam!

31 komentarzy:

  1. ah, szkoda, że u mnie nawet nie ma czego układać :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam nigdy takiego żelu, moje brwi są takie dość łatwe w "uczesaniu" i nie potrzebuja takiego utrwalenia:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje brwi są długie, ale rzadkie i nie potrzebuję ich czesać :D same się układają ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę że nie jestem sama z buntowniczymi brwiami :) Czasem aż ręce opadają, ale przyjrzę się temu żelowi ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja raczej nie mam problemów z brwiami cho za bardzo ich nie lubie

    OdpowiedzUsuń
  6. Dla mnie nr 1 w makijażu brwi jest set do brwi z oriflame. Mam już 2 opakowanie i nie zamienię na żaden inny tym bardziej tak drogi ;/

    OdpowiedzUsuń
  7. moje brwi także określiłabym jako niesforne, ale mimo to nie stosuję żadnych kosmetyków do ich pielęgnacji czy ujarzmiania.

    OdpowiedzUsuń
  8. fajny ten żel ale ja w sumie nic nie robię z brwiami ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. fajny produkt, ja na razie kupiłam tańszy odpowiednik:)

    OdpowiedzUsuń
  10. z żelem ładnie się układając ale radzę ciutkę przyciąć te sterczące z przodu nie będą się odznaczały ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem przycinam, ale zdarza mi sie wtedy zrobic sobie wieksza krzywdę niz mi natura zrobiła :P

      Usuń
  11. też mam takie niesforne i trudne brwi, ale chyba nie dałabym takiej kasy za żel :P Chcę spróbować tego żelu z Miss Sporty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście to był prezent ;)
      Sama nie wiem czy bym kupila ;p

      Usuń
  12. Mi wystarcza żel do stylizacji z Wibo :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj rzeczywiście żel je bardzo ujarzmia :))) aczkolwiek ja używam żelu z Wibo :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Efekt rewelacja! Ja na szczęście nie mam zbyt dużego problemu ze swoimi brwiami, podkreślam je jedynie cieniem i już :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. urocze masz te brwi :D ogólnie masz jakieś takie spojrzenie fajne,przyciągające (wiem,dziwnie brzmi :D )

    OdpowiedzUsuń
  16. Wazelina również się sprawdza na ujarzmienie brwi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oooo ... pierwsze słyszę! Ale dobrze wiedzieć, na pewno wypróbuję! :)

      Usuń
  17. Moje brwi sa ukladne i byle zel da im rade:)
    Ps.promocja w Esotiq do 25.04

    OdpowiedzUsuń
  18. O nie wiedziałam, że Mac ma coś takiego do brwi:)
    Ja używam paletki Benefit:)
    Obserwuje:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Z żelem faktycznie brwi wyglądają o niebo lepiej! Kiedyś miałam taki żel do brwi chyba z My Secret i też mi się zabarwił. To jest chyba normalne ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Twoje brwi rzeczywiście żyją własnym życiem :) ja ze swoimi na szczęście nie mam aż takich problemów :)

    OdpowiedzUsuń
  21. a może po prostu udać się do kosmetyczki, z tego co widzę faktycznie sa niesforne, a kosmetyczka wyreguluje, zaradzi poradzi i z głowy;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślisz, że nie bylam? ;)
      Taka uroda moich brwi i nic się z nimi nie ds zrobić. Tego wicherka z przodu chcialam sie pozbyc to zadna kosmetyczka sie tego nie podjela i za każdym razem slyszalam to samo "tego nie mozna wyrwac, taka uroda twoich brwi". Niestety...
      A na długie, grube i zyjace wlasnym zyciem wloski nic nie poradzi, bo chyba musiałaby mi je wszystkie wyrwac ;p a ja juz cienszych brwi miec nie chcę. Jedyny moj ratunek wlasnie w takich produktach :(

      Usuń
  22. Mam na niego ochotę, ale nie wiem czy zdecydować się na bezbarwny czy z kolorem, hmmm :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Jeśli chodzi o Twoje brwi, to te dłuższe po wewnętrznej stronie po prostu podcięłabym nożyczkami, na pewno będą wyglądać lepiej (sama tak robię ze swoimi). A przy reszcie brwi widać, że żel się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  24. też mam długie brwi i po wstaniu podobnie wyglądają ;P brodukt wydaje się super :) obecnie używam korektora do brwi ART Scenic z Eveline. Mam jaśniutkie brwi i mi jeszcze je fajnie koloryzuje lecz tak super w ryzach ich nie trzyma.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz :) Jest mi niezmiernie miło :)
Jednak pamiętaj! To NIE jest miejsce na Twoja reklamę! Wystarczy, że zostawisz komentarz i trafię do Ciebie bez problemu :)

Na wszelkie pytania odpowiadam tutaj, pod postem.
Pozdrawiam :)

*Moderacja komentarzy włączona dla postów starszych niż 4 dni.