I jak tam? Pojedli? Popili? Wypoczęli? :)
To teraz zapraszam Was na post dotyczący ujarzmiania moich brwi.
Słowem wstępu - brwi to moja zmora. Nienawidzę ich. Od zawsze. Włoski są grube, długie i żyją własnym życiem. I jeszcze ten nieszczęsny 'wicherek' z przodu...
Do niedawna nawet ich nie podkreślałam, bo uważałam, że są na tyle ciemne, że nic z nimi nie muszę robić. Jednak po wielu trudach przekonałam się do tego. Ale! Dziś nie o tym.
Jak wspomniałam przed chwilą, moje brwi żyją własnym życiem. Robią co chcą, a moje zdanie mają totalnie gdzieś. Ułożyć je jest ciężko, ale nie jest to niewykonalne. Natomiast sprawić, żeby pozostały na swoim miejscu chociaż przez kilka godzin, nie mówiąc już o całym dniu... tooo już wyższa sztuka gotowania na parze! A co mi pomaga w tych codziennych trudach i znojach?
MAC brow set - żel do brwi.
MAC ma w swojej ofercie (chyba) trzy rodzaje żeli do brwi - bezbarwny (który ja posiadam) oraz w dwóch odcieniach brązu - ciemniejszy dla brunetek i jaśniejszy dla blondynek.
Za cenę ok 60-70zł otrzymujemy 8g produktu. Znajduje się on w przezroczystym opakowaniu, dzięki czemu widzimy ile jeszcze zostało. Szczoteczkę ma standardową, jak do czesania brwi.
DZIAŁANIE
Żel ten na pewno fajnie wyczesuje brwi, przy odrobinie precyzji jesteśmy w stanie im nadać zadowalający nas kształt. Nie skleja włosków, dzięki czemu otrzymujemy naturalny efekt.
Dla niektórych minusem może być to, że żel się zabarwił od używanego przeze mnie produktu do podkreślania brwi, jednak w niczym to nie przeszkadza, ponieważ żel nadal jest bezbarwny i nie pozostawia na brwiach koloru. Może to jedynie trochę nieestetycznie wyglądać.
I najważniejsza kwestia. Utrzymanie brwi. Generalnie, produkt się sprawdza. Nie powiem, żeby moje brwi przez cały dzień nie zmieniły swojej pozycji, bo są one naprawdę trudne do ujarzmienia, ale nie przemieszczają się one w takim stopniu jak kiedyś. Używałam wielu żeli do brwi i ŻADEN się nie sprawdził. Ten działa zdecydowanie najlepiej. Nie muszę się martwić w ciągu dnia czy moje brwi są na swoim miejscu, bo nawet jeśli nie są w stanie idealnym to jednak są, a jak dwa włoski wyjdą z szeregu to tragedii nie ma :)
Podsumowując - polecam każdemu! A szczególnie osobom, które aż takich dużych problemów z brwiami nie mają i jestem pewna, że będą super zadowolone! Natomiast jeśli ktoś ma tak samo niewspółpracujące brwi jak ja (bo gorzej to już raczej być nie może) to ręki uciąć nie dam, ale myślę, że też nie powinny się zawieść ;)
Żeby nie być gołosłowną przedstawię Wam kilka dni z życia moich brwi :)
(UWAGA!!! Tylko dla ludzi o mocnych nerwach!)
Na dzień dobry, po wstaniu z łóżka
Rano zostały tylko uczesane, a nie utrwalone żelem. I po kilku godzinach wyglądały tak...
Dopiero na zdjęciu zauważyłam, że niewiele się różnią od tych "na dzień dobry". |
Rano, zaraz po użyciu żelu
A wieczorem, po całym dniu brwi prezentują się tak...
(Zdjęcia były robione wieczorem następnego dnia, stąd inny makijaż. Jednak rano brwi niczym się nie różniły w tych dniach :) )
Jak widać, jakieś pojedyncze włoski się poprzemieszczały, jednak tragedii nie ma. A nawet biorąc pod uwagę to, jak brwi wyglądają bez żadnego "wspomagacza" to mogę się pokusić o stwierdzenie, że efekt jest SUPER! :P
Też macie takie niesforne brwi? Jak sobie z nimi radzicie? :)
Pozdrawiam!
ah, szkoda, że u mnie nawet nie ma czego układać :(
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy takiego żelu, moje brwi są takie dość łatwe w "uczesaniu" i nie potrzebuja takiego utrwalenia:)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę:(
UsuńMoje brwi są długie, ale rzadkie i nie potrzebuję ich czesać :D same się układają ;)
OdpowiedzUsuńWidzę że nie jestem sama z buntowniczymi brwiami :) Czasem aż ręce opadają, ale przyjrzę się temu żelowi ;)
OdpowiedzUsuńja raczej nie mam problemów z brwiami cho za bardzo ich nie lubie
OdpowiedzUsuńDla mnie nr 1 w makijażu brwi jest set do brwi z oriflame. Mam już 2 opakowanie i nie zamienię na żaden inny tym bardziej tak drogi ;/
OdpowiedzUsuńTo fakt, cena powala! :/
Usuńmoje brwi także określiłabym jako niesforne, ale mimo to nie stosuję żadnych kosmetyków do ich pielęgnacji czy ujarzmiania.
OdpowiedzUsuńfajny ten żel ale ja w sumie nic nie robię z brwiami ;)
OdpowiedzUsuńfajny produkt, ja na razie kupiłam tańszy odpowiednik:)
OdpowiedzUsuńz żelem ładnie się układając ale radzę ciutkę przyciąć te sterczące z przodu nie będą się odznaczały ;)
OdpowiedzUsuńCzasem przycinam, ale zdarza mi sie wtedy zrobic sobie wieksza krzywdę niz mi natura zrobiła :P
Usuńteż mam takie niesforne i trudne brwi, ale chyba nie dałabym takiej kasy za żel :P Chcę spróbować tego żelu z Miss Sporty :)
OdpowiedzUsuńNa szczęście to był prezent ;)
UsuńSama nie wiem czy bym kupila ;p
Mi wystarcza żel do stylizacji z Wibo :)
OdpowiedzUsuńOj rzeczywiście żel je bardzo ujarzmia :))) aczkolwiek ja używam żelu z Wibo :)
OdpowiedzUsuńEfekt rewelacja! Ja na szczęście nie mam zbyt dużego problemu ze swoimi brwiami, podkreślam je jedynie cieniem i już :-)
OdpowiedzUsuńurocze masz te brwi :D ogólnie masz jakieś takie spojrzenie fajne,przyciągające (wiem,dziwnie brzmi :D )
OdpowiedzUsuńhaha, dziękuję :)
UsuńWazelina również się sprawdza na ujarzmienie brwi.
OdpowiedzUsuńoooo ... pierwsze słyszę! Ale dobrze wiedzieć, na pewno wypróbuję! :)
UsuńMoje brwi sa ukladne i byle zel da im rade:)
OdpowiedzUsuńPs.promocja w Esotiq do 25.04
O nie wiedziałam, że Mac ma coś takiego do brwi:)
OdpowiedzUsuńJa używam paletki Benefit:)
Obserwuje:)
Z żelem faktycznie brwi wyglądają o niebo lepiej! Kiedyś miałam taki żel do brwi chyba z My Secret i też mi się zabarwił. To jest chyba normalne ;)
OdpowiedzUsuńTwoje brwi rzeczywiście żyją własnym życiem :) ja ze swoimi na szczęście nie mam aż takich problemów :)
OdpowiedzUsuńa może po prostu udać się do kosmetyczki, z tego co widzę faktycznie sa niesforne, a kosmetyczka wyreguluje, zaradzi poradzi i z głowy;]
OdpowiedzUsuńMyślisz, że nie bylam? ;)
UsuńTaka uroda moich brwi i nic się z nimi nie ds zrobić. Tego wicherka z przodu chcialam sie pozbyc to zadna kosmetyczka sie tego nie podjela i za każdym razem slyszalam to samo "tego nie mozna wyrwac, taka uroda twoich brwi". Niestety...
A na długie, grube i zyjace wlasnym zyciem wloski nic nie poradzi, bo chyba musiałaby mi je wszystkie wyrwac ;p a ja juz cienszych brwi miec nie chcę. Jedyny moj ratunek wlasnie w takich produktach :(
Mam na niego ochotę, ale nie wiem czy zdecydować się na bezbarwny czy z kolorem, hmmm :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o Twoje brwi, to te dłuższe po wewnętrznej stronie po prostu podcięłabym nożyczkami, na pewno będą wyglądać lepiej (sama tak robię ze swoimi). A przy reszcie brwi widać, że żel się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńteż mam długie brwi i po wstaniu podobnie wyglądają ;P brodukt wydaje się super :) obecnie używam korektora do brwi ART Scenic z Eveline. Mam jaśniutkie brwi i mi jeszcze je fajnie koloryzuje lecz tak super w ryzach ich nie trzyma.
OdpowiedzUsuń