Ostatnio dużo dziewczyn pokazuje na swoich blogach lakierowe PaeseBox'y.
Nie byłabym sobą gdybym też nie zamówiła! (to, że mam prawie 100 lakierów nie powstrzymało mnie od złożenia zamówienia).
Co było w mojej paczce?
Pierwsze zaskoczenie! Dodatkowe kosmetyki, których się kompletnie nie spodziewałam! Nie widziałam na blogach żadnych dodatkowych kosmetyków, poza lakierami ;)
- Podkład, który jest oczywiście dla mnie za ciemny i wyślę go w świat. Ale tak czy siak miło, że został dorzucony do paczki :)
- Błyszczyk do ust - long kiss. Zobaczyłam kolor to się zdziwiłam. I nawet się bałam przez chwilę, że będę mieć fioletowe usta! Ale w rzeczywistości jest on bezbarwny :)
czerwień w rzeczywistości nie jest taka krwista, tylko ciemniejsza, bardziej idzie w kierunku bordowego koloru. |
Z całej piątki nie podoba mi się jedynie utwardzacz z efektem UV, dlatego tak jak podkład pójdzie w świat.
I niestety fiolet mi się pokrył z lakierem, który mam już swoich zbiorach, ale jest śliczny! :) Więc także zostanie wysłany w nieznane ;)
A z odżywek dostałam...
- Olejek witaminowy, z którego bardzo się cieszę, bo moje skórki ewidentnie potrzebują nawilżenia.
- Lakier matujący. Bardzo fajnie! Kiedyś sama chciałam sobie coś takiego kupić :)
Lubię takie zabawy :) 40zł raz na jakiś czas to nie majątek, a ekscytacja i radość przy otwieraniu pudełeczka wielka! :)
A Wy zamówiłyście lakierowe boxy czy raczej Was to nie interesuje? :)
Pozdrawiam!
ja się zastanawiam nad stacjonarnym zakupieniem pudełka, można wtedy samemu sobie wybrać zawartość:)
OdpowiedzUsuńTak, wiem :) Ale niestety nie mam dostępu do stoiska :( Dlatego postanowiłam zaryzykować i zamówić :)
Usuńpodkład pielęgnujący do cery z niedoskonałościami mnie zaintrygował bardziej niż lakiery do paznokci, co jest nie lada wyczynem :D
OdpowiedzUsuńNo niestety nigdy nic o nim nie napiszę, chyba że przeszłabym przeszczep skóry ;p bo nawet jak się latem opalę to i tak nie osiągnę takiego koloru :P
Usuńtaki ciemny?
Usuńniestety :(
UsuńMoże po miesiącu smażenia się w Turcji udałoby mi się dopasować do tego podkładu :D
szkoda, że nie wiedziałam wcześniej:P
OdpowiedzUsuńKiedyś namiętnie kupowałam lakiery, ale teraz wystarcza mi to, co mam, a jest tego naprawdę niewiele :-)
OdpowiedzUsuńNo ja dostałam nieco inne kolorki w boxie od Paese :)
OdpowiedzUsuńmnie ten box też kusi pomimo, że też mam już ponad setkę lakierów :) tej firmy jednak jeszcze nie testowałam, więc każdy pretekst na kupno jest dobry ;)
OdpowiedzUsuńLakierowe boxy to raczej nie moja bajka ;) I tak mam zbyt dużo lakierów i nie potrzebuję większej ich ilości ^^
OdpowiedzUsuńPodkłady są ponoć całkiem dobre. Szkoda że kolor za ciemny:p
OdpowiedzUsuńJa się jednak nie zdecydowałam:D
Jakie ładne kolory lakierów!
OdpowiedzUsuńoj gdybym miała kilka drobnych, to na pewno bym się skusiła :) mnie się jedynie nie podoba ten żółtawy lakier :P
OdpowiedzUsuńmam jeden lakierek z tej firmy ale jeszcze nie używałam, lakierek matujący może być fajny :)
OdpowiedzUsuńKurcze fajne pudełko no i gratisiki Ci się trafiły :)
OdpowiedzUsuńna taki box jeszcze się nie skusiłam ale jak tak patrzę to myślę że warto :)
OdpowiedzUsuńpewnie, że warto :)
UsuńCiekawa jestem tego lakieru matującego :)
OdpowiedzUsuńNie ukrywam, że ja też :)
Usuńciekawe jak podklad sie sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńTego sie niestety nigdy nie dowiemy :(
Usuńja tez skusiłam się na to pudełeczko, ale kupiłam na stoisku :)
OdpowiedzUsuńrównież się zdziwiłam tym fioletowym kolorem błyszczyka- całe szczęście, że okazał się bezbarwny :)
OdpowiedzUsuńgeneralnie duużo fajnych rzeczy w boxie :) będzie co testować
oczywiście, że tak :D przy okazji zwiedziłam stadion oraz wjechałam na punkt widokowy Sky Tower :D
OdpowiedzUsuńnom, szkoda że w Łodzi nie organizują takich spotkań :( również chętnie bym się wybrała
matującego ciekawa jestem najbardziej... kolorki całkiem spoko :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś jeszcze nie zamawiałam pudełek z Pease. Dostałaś super paczuszkę!
OdpowiedzUsuń