W końcu nadszedł czas na zrecenzowanie Wam mojego ulubieńca marca, czyli paletki MUA Undress me too.
Jak już pewnie wiecie (albo i nie wiecie) paletka ta jest inspirowana kultowym NAKED 2. Czy rzeczywiście są podobne? Tego niestety nie jestem w stanie sprawdzić, gdyż nie posiadam NAKED 2. Ale spróbuję Wam udzielić odpowiedzi na pytanie "Czy warto kupić MUA Undress me too?" :)
Moja paletka przyszła do mnie prosto z UK. (Martyś, dziękuję ;* )
Poza UK, jest ona dostępna na allegro i w sklepach internetowych, za ok 25-30zł (cena już z przesyłką).
Opakowanie jest plastikowe, dosyć tandetnie wyglądające, jednakże trwałe i dobrze wykonane. Do cieni dołączony jest nikomu (a przynajmniej mnie) niepotrzebny aplikator.
MUA Undress me too to paletka zawierająca 12 cieni - w tym tylko 3 matowe.
Cienie są dobrze napigmentowane, bez problemu nanosi się je na powieki. Są miękkie, i takie jakby "mokre", ale to absolutnie w niczym nie przeszkadza. Ładnie się ze sobą łączą. Są trwałe, na bazie utrzymują się cały dzień. Bez bazy... jest już gorzej, jednak wtedy żadne cienie mi się nie trzymają, także to żaden wyznacznik.
Co mogę zarzucić tym cieniom to to, że się strasznie osypują. Chyba gorzej od Sleek'ów.
Undress me too to zbiór nudziaków, głównie brązów. Mnie to jak najbardziej odpowiada, lubię takie odcienie.
Górny rząd, zaczynając od lewej. |
Dolny rząd, zaczynając od lewej. |
Paletką tą możemy wykonać zarówno piękny, rozświetlający dzienny makijaż, jak i mocny, ostry na imprezę. Uwielbiam w niej to :) Wyjeżdżając gdzieś nie biorę ze sobą sterty kosmetyków, tylko kilka pędzli wraz z MUA Udress me too i wiem, że będę mogła stworzyć makijaż na każdą okazję :)
Zbierając wszystkie informacje w całość, zróbmy krótkie podsumowanie:
+ pigmentacja
+ trwałość
+ kolorystyka
+ cena
+ uniwersalność
- dostępność
- osypywanie
A na koniec makijaże, które ostatnio często noszę (oba dzienne)
I.
II.
Jak tylko będę miała okazję to porobię zdjęcia makijażowi imprezowemu. Niestety, moim aparatem ciężko uchwycić kolor :( i makijaż traci na jakości ;/
Dajcie znać czy macie jakąś paletkę MUA :) A może dopiero przymierzacie się do kupna?
Ja Wam ją bardzo serdecznie polecam! :)
Buziaki!
Uwielbiam tą paletkę! :) Faktycznie niektóre cienie się osypują, ale nie narzekam - tragicznie nie jest. :))
OdpowiedzUsuńPewnie, ze nie! :) za taka cene nie ma co narzekac, a z osypywaniem mozna sobie poradzić :)
Usuńładne kolorki ma ta paletka może kiedyś się na nią skuszę. U mnie ostatnio w użyciu paletka Sephory :)
OdpowiedzUsuńJakbym miala paletke miliona cieni z sephory to inne juz by mi nie byly potrzebne ;)
UsuńBardzo lubię tą paletkę :)
OdpowiedzUsuńfajne masz brwi:)
OdpowiedzUsuńkolorystyka paletki bardzo mi się podoba:)
Moje brwi?! Haha, dziękuję :)
UsuńOj, mój aparat też nie chce fotografować moich makijaży, więc rozumiem jak dużo czasu zajmuje zrobienie przyzwoitych fotek:P
OdpowiedzUsuńHa, zwrot podatku już na koncie - najwyższa pora kupić MUA!:) Zastanawiam się tylko czy tą, którą tu dziś pokzałaś, czy może Undress.
Strasznie jest to irytujące! Makijaz robię 20min a nastepne 30 stoję przed lustrem i probuje dobre zdjęcie zrobić. Nie znam sie na Photoshopach, zeby podkrecac kolory :(
UsuńHaha, jak kupowalam ta swoja to tez nie wiedzialam na jaka sie zdecydować ;)
Moje kolorki:-) szkoda że się obsypuja:-). Makijaże bardzo fajne:-).
OdpowiedzUsuńbyłabym skuszona ale gdyby miała więcej tych matowych cieni :)
OdpowiedzUsuńale ogólnie bardzo fajna i prezentuje się ekstra :))
Mnie akurat cienie satynowe nie przeszkadzają :)
UsuńPowieki to jedyne miejsce gdzie toleruje jakieś "drobinki" :)
mi też nie, ale akurat takich cieni mi brakuje :)
Usuńja zrezygnowałam z tej paletki właśnie dlatego, że cienie bez bazy się rolowały, wchodziły w załamanie i to masakrycznie, znam już cienie, które bez bazy dają doskonale radę, więc nie używam już tej paletki choć kolory piękne
OdpowiedzUsuńMnie nie przeszkadza uzywanie bazy, bo tez kosztuje grosze, a kazde, nawet najtansze cienie utrzymują sie caly dzien :)
UsuńCzaję się na nią od dłuższego czasu ! Fajne makijaże, znam ten problem z wymyciem koloru prze aparat, prawdziwa udręka!
OdpowiedzUsuńDokładnie! Nie sztuka jest zrobic makijaz - sztuka jest pokazać go na zdjęciach!
UsuńTen makijaż to ideeealny dla mnie :)
OdpowiedzUsuńKtóry? ;)
UsuńJa zamierzam zakupić MUA, z tego co piszesz to chyba czas się skusić ;) Nudziaki są fajne <3
OdpowiedzUsuńZastanawialam sie nad nia i pierwsza wersja undressed i po zdjeciach zrezygnowalam z tej, a teraz zaluje, swietnie wygladaja na zdjeciu :)
OdpowiedzUsuńWarto zaryzykować :) nie są strasznie drogie, a jak lubisz takie odcienie to nawet nie ma sie co zastanawiać :)
Usuńbardzo fajne ma kolorki z ładnym wykończeniem, które przypomina mi Sleeka :)
OdpowiedzUsuńJa raczej długo zużywam cienie - choć paletka bardzo mi się podoba bo kolorystycznie trafia w mój gust :)
OdpowiedzUsuńMam dwie paletki MUA i je uwielbiam. :)
OdpowiedzUsuńświetna paletka ja na razie musze zadowolić się tą z Lovely :P
OdpowiedzUsuńjak wykończę swoją z Lovely to chyba się zaopatrzę w tą:)
OdpowiedzUsuńcały czas się przymierzam ale słabo mi idzie :p
OdpowiedzUsuńlubię patrzeć na twoje oczy :D (mam nadzieję, że nie zabrzmiało to dziwnie:D)
OdpowiedzUsuńhaha, bardzo mi miło :)
UsuńAswertyna ja też lubię :D piękna z Niej dziewczyna co? :D
OdpowiedzUsuńPaletki tej nie miałam,i raczej chyba nie kupię bo cieni mam już tyle że hoho :) ale fajna jest,zwłaszcza cień obsessed :)
Ej dziewczyny! Bo zaczynam się rumienić ^^
UsuńCieni też mam sporo, ale ... jak była okazja to brałam :D
Też chcę, aż Ci tu ukradnę. Nic, tylko pozazdrościć takiej kolekcji haha :)
OdpowiedzUsuńz okularami mam identycznie... tylko ten model co mam mi pasuje, a trudno taki teraz dostać ;( ale szukam wciąż!
OdpowiedzUsuńnatomiast kolory cieni <3 paletka stworzona jak dla mnie :)
Piękna jest ta paletka, do dziennych makijaży ideał!
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńFajne kolorki, brązy mi pasują, więc może kiedyś się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne kolory ma ta paletka ;) Rzadko się maluję, ale gdy już to się stanie, sięgam właśsnie po takie kolory :D
OdpowiedzUsuńoglądałam ostatnio tę paletkę przy okazji wybierania pomadek z MUA i w sumie mam na nią ochotę, ale nie umiem malować oczu ;<
OdpowiedzUsuńSpokojnie, nie od razu Kraków zbudowano :) Ćwiczenie czyni mistrza, a tą paletką na pewno sobie krzywdy nie zrobisz ;)
UsuńBardzo podoba mi się ta paletka, gdyby nie dostępność to byłaby już u mnie :)
OdpowiedzUsuńMam powyższą paletkę MUA i wręcz ją uwielbiam :) Ostatnio wykonuję makijaż oczu tylko w odcieniach brązu, a ten produkt idealnie się do tego nadaje :)
OdpowiedzUsuńFajna ta paletka, bardzo ciekawe kolory. Nie mam jej w swojej kolekcji, ale teraz muszę zastanowić się nad nią.
OdpowiedzUsuń:*