środa, 2 kwietnia 2014

Złota piątka, czyli ulubieńcy marca

Witajcie!

Już dawno nie było u mnie takiej notki, ale po prostu... nic ciekawego i nic nowego mnie nie zachwyciło, a nie chciałam Wam pokazywać tych samych kosmetyków.
Oczywiście wszystko to, co pokazywałam do tej pory cały czas jest na liście moich ulubionych kosmetyków, a teraz dorzucam jeszcze złotą piątkę ;)

  1. La Roche-Posay Effaclar duo [+].  Wiele osób zna już ten krem :) Jak tylko skończę kurację będzie recenzja. Na razie mogę powiedzieć, że nie żałuję ani złotówki wydanej na ten produkt :)

  2. Dove, żel pod prysznic. Ogólnie lubię żele z Dove, ale ten urzekł mnie swoim zapachem - figa i kwiat pomarańczy. Pachnie obłędnie, po prysznicu zapach unosi się w łazience, aż nie chce mi się wychodzić :D Niestety na ciele on się nie utrzymuje :(

  3. Gliss Kur, ekspresowa odżywka regeneracyjna. Wg producenta ułatwia rozczesywanie i przeciwdziała rozdwajaniu się końcówek. Co do pierwszej obietnicy jak najbardziej się zgadzam. Wygładza włosy w sekundę i problem ze splątanymi włosami znika. Natomiast co do rozdwajających się końcówek... nie mogę nic powiedzieć, bo zaczęłam jej używać po ścięciu włosów, więc i końce mam zdrowe. Fajne jest też to, że stosujemy tę odżywkę bez spłukiwania i jest w sprayu, wystarczy spryskać włosy. Naprawdę świetna!

  4. Sudocrem. Ten krem warto mieć zawsze w pogotowiu. Podobno działa świetnie na trądzik, jednak ja tego nie sprawdzałam. Natomiast pomaga mi w poparzeniach, podrażnieniach i odparzeniach. Jak mam jakieś problemy skórne to działa świetnie! :)

  5. MUA, Undress me too. Paletka cieni do powiek. Ponoć jest to podróbka NAKED 2, z tego co widziałam w necie to rzeczywiście kolory podobne, jednak NAKED 2 nie miałam, więc sama się wypowiedzieć nie mogę. Ale paletka jest świetna! Piękne kolory, można stworzyć makijaż zarówno dzienny jak i wieczorowy. Na wyjazdy zabieram tylko te cienie i wiem, że na każdą okazję będę miała świetny makijaż :) Myślę, że poświęcę tej paletce osobną notkę :)
I to już wszyscy moi ulubieńcy :)
Podzielacie moje zdanie, o którymś z kosmetyków?:)

Ah, jeszcze na koniec pokażę Wam mojego dzikiego szajbusa :D


Pozdrawiamy wraz z moim małym wypłoszem! :)

30 komentarzy:

  1. Też uwielbiam żele pod prysznic Dove. Tego zapachu jednak nawet nie wąchałam :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Szajbus świetny - a paletka MUA podoba mi się bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Paletka MUA jest świetna - sama ją mam i wykonuję nią praktycznie każdy makijaż. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana a te cienie to w większości perłowe czy są też matowe? :)))
    Uwielbiam odżywki z Gliss Kur :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Większość perłowych, są tylko 3 maty na 12 cieni ;)

      Usuń
  5. Żele z Dove są świetne ;) Tego nie miałam .

    OdpowiedzUsuń
  6. Też lubię żele z Dove, akurat używam nowości z serii purely pumpering o zapachu pistacji i magnolii, cudo! A tego z figą używałam namiętnie w okresie letnim :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Paleta cieni ma piękne kolorki;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kusi mnie ta paletka już jakiś czas :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie używałam nic stąd, ale zachęciłaś mnie do wypróbowania żelu Dove :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Dove Sudocrem i MUA mam uzywam i sobie chwale rownież ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Twój dziki szajbus ma super ujęcie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do kosmetyków to znam całą 4 oprócz nr 5 i też mogę przyznać, że są godne polecenia.

      Usuń
  12. Koniecznie musisz zrecenzować tą paletkę i pokazać makijaż ! :* A Szajbus kochany :D Mój też jest taki dziki :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Po użyciu żeli z Dove na skórze czuję tylko zapach mydła;(

    OdpowiedzUsuń
  14. żele dove i odżywki gliss kur są świetne:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Odżywki Gliss Kur`a w spray`u też bardzo lubię, żele Dove zresztą też ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam odżywki Gliss Kur dwufazowe bez spłukiwania, mój obowiązkowy kosmetyk na półce

    OdpowiedzUsuń
  17. uwielbiam odżywki z Gliss Kur

    OdpowiedzUsuń
  18. Dou to także mój ulubieniec, na razie go odstawiłam bo nie mam już takiej potrzeby używania go :)

    OdpowiedzUsuń
  19. ja znowu słyszałam, żeby na jakieś większe poparzenia nie stosować sudocremu, bo on wyszusza, dlatego działa dobrze na trądzik ; o
    a o tym pierwszym kremie już wiele dobrego czytałam, widzę że i Ty masz pozytywną opinię :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Umnie w ulubiencach tez znalazł się ten sam żel a ta odzywke musze wypróbowac

    OdpowiedzUsuń
  21. Te cienie mają śliczne kolory :)
    U mnie sudocrem też zawsze w pogotowiu :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Chętnie wypróbuję ten żel pod prysznic.

    OdpowiedzUsuń
  23. Uwielbiam szampony i odżywki Gliss Kur.

    OdpowiedzUsuń
  24. Najbardziej mnie ciekawi ta paletka MUA, już sama cena kusi :).

    OdpowiedzUsuń
  25. Na paletki MUA kiedyś chorowałam, ale mi przeszło :P A żel z Dove ma moja współlokatorka i pachnie obłędnie, ale ma inny zapach :P

    OdpowiedzUsuń
  26. :),ja akurat jestem na filologi polskiej i chcę uczuć w szkole podstawowej polskiego :D. Niestety od marzeń do realizacji daleko w naszym kraju.... U mnie to samo, jak już napiszę jedno zdanie, to później jakoś idzie....

    OdpowiedzUsuń
  27. czekam na recenzję paletki MUA:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz :) Jest mi niezmiernie miło :)
Jednak pamiętaj! To NIE jest miejsce na Twoja reklamę! Wystarczy, że zostawisz komentarz i trafię do Ciebie bez problemu :)

Na wszelkie pytania odpowiadam tutaj, pod postem.
Pozdrawiam :)

*Moderacja komentarzy włączona dla postów starszych niż 4 dni.